Ramka1 Ramka2

Ten przyrząd, po przeróbce pracuje w zakresie 3,5 – 28MHz. Kupując okazyjnie reflektometr CB dostajemy gotową obudowę ze złączami, miernikiem, przełącznikiem i potencjometrem, gdzie trzeba tylko – za parę złotych – wymienić układ pomiarowy.


Z reflektometru wymontowałem oryginalną płytkę i wmontowałem nową, z własnym układem. Zastosowałem klasyczny układ z transformatorem na rdzeniu toroidalnym wzorując się na rozwiązaniu DL2AVH. Kluczową sprawą jest prawidłowe wykonanie transformatora. Rozmiar rdzenia nie jest krytyczny - pierścień może mieć od 7 do 20mm średnicy. Bardzo ważny jest materiał rdzenia. Najlepsze są ferryty o przenikalności z zakresu 200-1000. N.p. polski F201 lub F601, N30 Siemensa lub 4A11 Philipsa. Ja zastosowałem nieznany rdzeń o przenikalności ok. 600 i średnicy 10mm. Cewka L1 ma 22 zwoje drutu 0,2mm, rozłożone na całym obwodzie rdzenia. Trzeba pamiętać o tym, że ferryty o większych przenikalnościach przewodzą prąd, więc nie można uszkodzić emalii na drucie. Przez nawinięty rdzeń przełożony jest krótki odcinek przewodu współosiowego 50om, z oplotem uziemionym na jednym końcu. Pozostałe elementy są niekrytyczne. Można zastosować diody z oryginalnej płytki, wtedy fabryczna skala miernika pozostanie prawidłowa dla naszego zastosowania.




Do regulacji układu potrzebne jest sztuczne obciążenie 50om i źródło sygnału 3,5 – 28MHz. Dołączamy obciążenie i na częstotliwości 3,5MHz ustawiamy potencjometrem P1 minimalne wskazanie fali odbitej (powinno być zero). Trymer C1 pozostaje na minimalnej pojemności. Teraz sprawdzamy wskazanie fali odbitej na kolejnych, wyższych pasmach. Jeżeli nie uzyskamy zerowego wskazania fali odbitej, próbujemy zmiany nastawy C1. Przez kolejne korekty P1 i C1 powinniśmy zestroić układ dla całego zakresu KF. Teraz można dołączyć n.p. obciążenie 100om i sprawdzić wskazanie SWR – powinno być 2. Należy oczywiście najpierw ustawić potencjometrem P2 wskazanie 100% fali padającej.

Jeżeli na wyższych częstotliwościach nie uda się nam uzyskać zerowego wskazania fali odbitej dla obciązenia 50om, to znaczy, że rdzeń ma zbyt dużą przenikalność. Gdy to samo występuje na niższych częstotliwościach, to przenikalność jest zbyt mała. Niewłaściwy rdzeń sprawia, że na skrajnych częstotliwościach pojawia się dodatkowe przesunięcie fazowe między sygnałem proporcjonalnym do prądu w linii a sygnałem napięciowym na dzielniku P1/R3.